Ty Pennington forum wita ;)
KIRKWOOD FAMILY odcinek 14 sezon 3
Port Orchard /WA/ - miejscowość w której znajduje się dom rodziny Kirkwood.
Rodzice z piatką dzieci mieszkają w niewielkim domu. Borykaja się z wielkim problemem – dom zaatakowała wilgoć a w konsekwencji zaczął sie rozwijąc bardzo niebezpieczny dla zdrowia i zycia trujący grzyb. Grzyb rośnie na podłodze, ścianach w całym domu. Rodzina po kolei musiała opuszczać poszczególne pokoje, sytuacja stawała sie dramatyczna.
Wtedy własnie pojawili się projektanci z EMHE. Dlaczego? Ponieważ nastoletnia córka Kirkwwod'ów dawno temu napisał list do producentów, aby pomogli jej i jej rodzinie.
Apel o pomoc nie został bez odzewu.
Ty Preston Tanya i Tracy razem z setką budowlańców zjawili się by w 7 dni zbudować dla rodziny piekny funkcjonalny dom.
Nie obył się oczywiscie bez problemów. Pogoda nie sprzyjała, deszcz, wilgoć, nic nie chciało schnąć. Ale wszystko dobrze się skończyło i kolejna rodzina mogła powiedzieć 'dziekujemy ABC'
*******************************************************************************
Nie widziałam odcinka w całości, tylko jakieś środkowe fragmenty stąd mój opis dość niekompletny. Bardzo żałuję, bo był Preston. Zdążyłam zauważyć jak bardzo się angażował w rysowanie projektu /fajne zbliżenie na jego dłonie/. No i jak zawsze najbardziej interesowały go najmłodsze latorosle rodziny Kirkwoodów. Preston
Jak jego ciagnie do tych dzieci...może powinien zostac ojcem to się odnajdzie i spełni
No ale wracając do odcinka...miłego oglądania
G*A*L*E*R*I*A*
Stary dom
Nowy dom
Wnętrza
Jadalnia i kuchnia
Łóżko w sypialni /wygląda na wygodne/
Pokój a'la karuzela /Tracy/
Paul na gokardzie i jego pokój tematyczny
Nie wiem czyje to ale ładne
może Tany'i?
Pokój muzyczny /Preston/
Ozdobniki
/śliczny/
Olśniewający ogród
Radość po zobaczeniu domku
Ty Paul i Tracy
Tanya i Tracy
Offline
Rebell napisał:
a co do Prestona to moze jeszcze pedofilem zostac
xD
Offline
heheheh to co Lili powiedz że nie przyszło Ci to do głowy....
Preston super w białym wdzianku, z maską gazową na twarzy.... i odwiecznym kapeluszem... suuuuuper... ale nie pomyślał biedaczyna że mu się kapelusz zainfekuje...
Offline
no dobra macie mnie....przyznaję, że to była pierwsza rzecz o jakiej pomyslałam jak tylko z jego ust padły słowa zachwytu nad dziewczynkami.....
Offline
no tak, zadna mi nie powiedziała, że to dwugodzinny odcinek był
a ja tak wszystko opisałam... no zdarza się, ale najwazniejsze że był Preston
najbardziej denerwowała mnie wstrętnie piszcząca mamuśka....normalnie miałam dość
ciekawa ta historia z opóźnieniem wskutek niekorzystnej pogody... podziwiam postawę budowlańców i szeostwa Howland Homes i popieram że się nie poddali. Odniosłam wrażenie że to Ty wpuscił firmę w maliny...wybrał jedną z mniejszych firm budowlanych, zabrał ze sobą tylko 4 projektantów /chociaz przeważnie ma ich więcej/ a kazał im odwalic chałupę wielką jak 3 stodoły!!!!!! Siedem ludzi w rodzinie, dla każdego wypasiony pokój, salony, kuchnie i duperele, ogrody, boiska, bajorka....no ludzie!!!! No zabaczcie same!!
http://www.howlandhomes.com/emhe_plans.asp
trzymałam kciuki za Matt'a, Alana czy jak im tam było to są dla mnie bohaterowie tego odcinka...
Offline
taaaaaaaa tym razem Preston mógł sobie obmacać faceta... takiemu to dobrze...
Offline